AKCJA NAKRĘTKA

AKCJA NAKRĘTKA
Pomóżmy Nadzi, a czeka nas miła niespodzianka

piątek, 31 sierpnia 2012

spod prysznica

Uwielbiam gdy ciepła woda pływa spływa po moim ciele i je rozgrzewa. Najlesze jednak z tego wystkiego jest gdy biorę do ręki żel pod prysznic, który otula moje ciało słodkim zapachem, wtedy mogę już stać tak całe wieki.

Ostatnio skusiłam się na czekoladowo-miętowy żel pod prysznic firmy ORGINAL SOURCE. Na opakowaniu roducent naisał, że można go tylko pochać lub znienawidzieć, ja się w nim zakochałam od pierwszego powąchania :)
Jak dobrze wiecie jestem miłośniczką czekolady, więc możliwośc codzinnego wąchania mojego ulubionego smakołyku jest dla mnie prawdziwą rozkoszą i radością.
Żel ten ma też kolejny plus którym jest jego wydajność, oraz to iż zapach długo utrzymuje się na ciele.
Kolejnym faktem który zapisał producent i z którym się zgodzę jest to, że nie zawiera rutyny. Za każdym razem gdy go uzywam jet to dla mnie prawdziwa radość :)

 
 
 
Kolejną cudowną nutą zapachową jest wygładzający peeling myjący firmy JOANNA. Osobiście wybrałam wariant z żurawiną której słodki zapach bardzo lubię :) peeling zawiera dość duże drobinki, które bardzo dobrze oczyszczają skórę. Jego wadą jest to, że nie można go używać codziennie a jedynie 2-3 razy w tygodniu :) Produkt ten również jet wydajny, i mała buteleczka 100ml starcza na dość długo :) a co do zapachu... słodki i przyjemny, dla części domowników za słodki jednka mi strasznie mi się podoba :)

3 komentarze:

  1. Ja w tym tygodniu kupiłam sobie peeling tej firmy o zapachu truskawek, rzeczywiście zapach słodki, aż chciałoby się go zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie o tym samym pomyślałam :) a jeszcze te drobinki :) wrażenie jak bym się myła owocem

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię peelingi z Joanny za świetne zapachy i właśnie te duże drobinki, które świetnie ścierają martwy naskórek :)

    OdpowiedzUsuń