Kasztany kojarzą się z małymi zielonymi kującymi kuleczkami kryjącymi w sobie małe brązowe orzeszki do tworzenia postaci, jednak są też kasztany jadalne. Właśnie te jadalne kasztany miałam okazję wypróbować dzięki firmie Royal Brand. Kasztany są w ładnym słoiczku i dosyć długo czekały aż w końcu znajdę na nie idealny sposób. Takowy znalazł się właśnie dzisiaj, gdy miałam francuską zupę cebulową. Jak zrobiłam kasztany ? Już Wam pisze.
DLA 4 OSÓB :
12 dużych pieczarek do faszerowania
20 kasztanów jadalnych
1/2 kg pieczarek do farszu
mały por
3 serki topione
pieprz biały i cytrynowy
sól
sól ziołowa
Kasztany na noc dajemy do miseczki z wodą.
12 pieczarek obieramy, delikatnie usuwając nóżkę oraz drążymy, tak aby uzyskać jak największą powierzchnię. Musimy to robić delikatnie aby nie uszkodzić pieczarek.
1/2 kg pieczarek obieramy i ścieramy na tarce z dużymi oczkami, dodajemy to co wydrążymy z 12 pieczarek oraz ich nóżki, drobno siekamy pora i gotujemy. Podczas gotowania doprawiamy solą, solą ziołową, pieprzem białym oraz pieprzem cytrynowym. Po wyparowaniu wody dodajemy serki topione.
Do wydrążonych pieczarek wkładamy kasztany, dajemy farsz oraz przykrywamy serkiem żółtym. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika na ok 10-20 min. tak aby ser się roztopił.
Danie jest smaczne, choć dosyć długo się je robi. Co do kasztanów, bałam się, że będą gorzkie jednak one po upieczeniu smakowały tak jak orzechy włoskie. Polecam gdy chcemy kogoś mile zaskoczyć lub gdy mamy w domu małe przyjęcie. Goście na pewno będą zadowoleni.
Smakowicie wyglądają, może uda mi się to zrobić zanim mąż zje do końca te kasztany :-)
OdpowiedzUsuń